wtorek, 12 kwietnia 2011

P&P czyli portrety i plenery

Fotografowanie aparatami analogowymi, ma w sobie coś niepowtarzalnego. Jeśli jest to analogowy średni format, jest to już celebracja każdego ujęcia. Do tego ta plastyka... Zawsze z wielką przyjemnością wracam do tych zdjęć. 




























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz